Alkoholizm ma ogromny wpływ nie tylko na życie chorego, ale także jego najbliższych. Konieczność mierzenia się z konsekwencjami jego nałogu przez wszystkich członków rodziny prowadzi do cierpienia i frustracji. Wśród powszechnych problemów psychologicznych, z którymi mogą się borykać żony nałogowców, ważne miejsce zajmuje współuzależnienie. Kiedy warto szukać pomocy?

Jak wygląda życie z alkoholikiem?

Szczęśliwa, zdrowa rodzina koncentruje się zazwyczaj na indywidualnym rozwoju jej poszczególnych członków. Wszystkie decyzje podejmowane są wówczas przy uwzględnieniu ich wyjątkowych potrzeb – emocjonalnych, materialnych, a także odpoczynku i rozrywki. Ponieważ rodzina skutecznie realizuje swoje podstawowe funkcje, wszystkie osoby wchodzące w jej skład mogą cieszyć się poczuciem komfortu, bezpieczeństwa i wzajemnego wsparcia w trudnych sytuacjach. Problemu nie sprawia też szczera, otwarta komunikacja – nawet kiedy w grę wchodzą silniejsze emocje. Niestety relacje te ulegają drastycznej zmianie, jeśli jeden z jej członków zmaga się z uzależnieniem od alkoholu.

Negatywny wpływ na dotychczasowy sposób funkcjonowania całej rodziny ma nie tylko picie codzienne, ale też w określonych fazach, które pojawiają się niespodziewanie. Nie da się uciec od tego problemu lub go zignorować. Żony alkoholików w dokładnie takim samym stopniu podlegają destrukcyjnym, długofalowym konsekwencjom nałogu. Codzienność podporządkowana jest nagle typowemu, niszczącemu zachowaniu uzależnionego. Rozdrażnienie, niepewność i wahania nastroju prowadzą do częstych kłótni, awantur i agresywnych reakcji. Zobowiązania zawodowe i rodzinne przestają mieć dla znaczenie. Znacznie ważniejsze okazuje się zaspokajanie alkoholowego głodu. Próby dostosowania się do tego trybu życia mogą skutkować m.in. zerwaniem więzi towarzyskich lub trudnościami ekonomicznymi. A to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Żony alkoholików – wyzwania i problemy

Żony alkoholików bardzo często muszą zmierzyć się z krótkimi okresami abstynencji, po których następuje powrót do nałogu. Kiedy nałogowiec pozbawiony jest wsparcia bliskich, ma poczucie niesprawiedliwości i krzywdy. Zazwyczaj prowadzi to do pogłębienia jego problemu. Na początkowym etapie powszechne są próby interwencji. Poprawa okazuje się jednak chwilowa. Wpadamy wówczas w niebezpieczny schemat wymówek i obietnic, którym dajemy wiarę nawet po negatywnych doświadczeniach z przeszłości.

Niestety to właśnie na partnerkę z biegiem czasu spada odpowiedzialność za dobrobyt i bezpieczeństwo całej rodziny. Presja staje się coraz większa, pojawia się napięcie, strach przed samotnością i niepewność. Właśnie dlatego tak bardzo powszechne są postawy zaprzeczenia, że problem istnieje lub próby ukrycia jego negatywnych konsekwencji. Bardzo często żona alkoholika cierpi też na współuzależnienie. Charakteryzuje się ono nadmierną koncentracją na osobie uzależnionej, co prowadzi do rezygnacji z własnych dążeń lub aspiracji. Powszechne są wtedy następujące symptomy współuzależnienia:

  • nadopiekuńczość;
  • stały wewnętrzny niepokój;
  • zakłopotanie i poczucie winy;
  • niskie poczucie własnej wartości i rozbudowany system zaprzeczeń;
  • tłumienie negatywnych emocji i brak stabilności emocjonalnej;
  • fałszywe nadzieje;
  • tendencja do depresji i stanów lękowych;
  • obsesyjne zamartwianie się o męża alkoholika.

Żony alkoholików – dlaczego nie potrafią odejść?

Charakterystycznym stanem, który może towarzyszyć współuzależnieniu, okazuje się również coraz silniejsze poczucie uwikłania. Kiedy zaczynamy postrzegać siebie głównie przez pryzmat relacji z uzależnionym, nie jesteśmy w stanie przerwać destrukcyjnej relacji. Nasze potrzeby schodzą na drugi plan, nie czujemy się też na siłach, by wprowadzić zmiany, odseparować się od nałogowca i odzyskać samodzielność. Poważnym następstwem takiej sytuacji są też późniejsze trudności w zawieraniu i utrzymywaniu związków uczuciowych.

Żony alkoholików długo mają nadzieję na przejęcie kontroli lub utrzymanie picia w bezpiecznych, dopuszczalnych granicach. Nie chcąc porzucać małżonka, starają się odnaleźć w nowej sytuacji oraz nakłonić go do walki z nałogiem. Samodzielne próby zazwyczaj jednak kończą się niepowodzeniem. Stopniowo pragnienie utrzymania życia rodzinnego w zwykłej, niezmienionej postaci przemija, a złamane obietnice o abstynencji odciskają się piętnem na łączących parę relacjach.

alkohol

Żony nałogowców – dlaczego warto zasięgnąć pomocy?

Alkoholizm jest chorobą całej rodziny. Żona i dzieci wbrew pozorom nie potrafią radzić sobie z nałogiem lepiej niż sam uzależniony. Osoby bliskie są w takim samym stopniu narażone na poważne, długofalowe skutki życia podporządkowanego używkom. Potrzebne będzie wtedy wsparcie specjalistów, którzy mogą dotrzeć do źródeł problemów, pozbyć się negatywnych przekonań i bardziej skutecznie radzić sobie z emocjami. Dopiero wtedy możliwe będzie odzyskanie stabilności i otoczenie opieką najmłodszych członków rodziny.

Pomocy powinniśmy poszukać też zawsze wtedy, kiedy małżonek staje się agresywny i niebezpieczny. Odseparowanie się od niego to jedyny sposób, by uniknąć fizycznej lub emocjonalnej przemocy. Najważniejsze, aby żona alkoholika postępowała stanowczo i konsekwentnie. Lepiej też zrezygnować z samodzielnych prób zachowania trzeźwości, które zwykle kończą się kolejnym nawrotem. Kompleksowe, skutecznie wsparcie znajdziemy w profesjonalnym ośrodku, który umożliwia leczenie alkoholizmu we Wrocławiu i wielu innych miastach w Polsce pod czujnym okiem ekspertów.